Rozprzestrzenianie się koronawirusa w ciągu ostatnich kilku dni i tygodni wpływa na życie ludzi na całym świecie, a my wszyscy stoimy w obliczu wielkich wyzwań. Szkoły mogą mieć zamknięte bramy, ale edukacja musi być kontynuowana. Uczniowie w każdym wieku nadal muszą się uczyć, nawet w tych trudnych czasach.

Obecne zamknięcia otworzyły ludziom oczy na fakt, że ed-tech służy bardzo cennemu celowi, ponieważ jest teraz bardziej oczywiste, że studenci muszą wykonywać wiele zdalnego nauczania, teraz bardziej niż kiedykolwiek.

Istnieje wiele sposobów, w jakie nauczyciele mogą wykorzystać technologię do tworzenia lekcji online i zdalnego przekazywania instrukcji. Jeśli te technologie są dobrze wykorzystywane, mogą przyczynić się do zwiększenia poziomu zaangażowania, wspierać współpracę i ogólnie rzecz biorąc ułatwić życie każdego użytkownika.

Jednak technologie edtech to tylko część rozwiązania pozwalającego na pokonanie wszystkich wyzwań związanych z blokadami szkół. W końcu technologia jest tylko narzędziem. Ci, którzy używają tego narzędzia, faktycznie coś osiągają. Tak więc drugą dużą część rozwiązania stanowią wszyscy nauczyciele, którzy muszą zaadoptować się - czasem pochopnie - do świata online.

Czytaj więcej: Jak przekształcić klasę face-to-face w kurs online [część 1].

O ile przejście na korzystanie z technologii edtech jako integralnej części nauczania może być ułatwione dzięki różnym tutorialom, sesjom "train the trainers" i ciągłemu wsparciu ze strony dostawców, jak korzystać z określonego narzędzia cyfrowego lub innego, edukatorzy muszą poradzić sobie z jeszcze większym wyzwaniem: przejściem z synchronicznego na asynchroniczne nauczanie i uczenie się.

Przyjęcie asynchronicznego sposobu myślenia

Najważniejszą rzeczą, o której należy zawsze pamiętać, dostosowując jakiekolwiek zajęcia dydaktyczne do edukacji online, jest to, że nauka online nie musi odbywać się w tym samym czasie, co nauczanie online. Jest to fundamentalna zmiana w stosunku do klas bezpośrednich i to właśnie czyni edukację online niesamowitą.

Pozwólcie mi rozwinąć ten pomysł.

Kiedy jesteś na kursie, w typowym środowisku klasowym, stoisz tam przed klasą przy tablicy i jest to dyskusja jeden na jeden w czasie rzeczywistym pomiędzy instruktorem a uczniami.

Kiedy przechodzisz do trybu online, również możesz to zrobić. Można powiedzieć, że jedynym sposobem prowadzenia zajęć online jest prowadzenie ich synchronicznie, poprzez konferencje internetowe.

Ale to nie jest zbyt praktyczne, w wielu przypadkach. Prawdopodobieństwo, że wszyscy uczący się (którzy są teraz gdziekolwiek poza klasą) i instruktor są razem, wszyscy z połączeniami internetowymi na żywo w tym samym czasie jest dość niskie.

Więc to jest o wiele łatwiejsze, jeśli jako instruktor może przesunąć się do asynchronicznego sposobu myślenia.

Oznacza to, że nie możesz już zagwarantować, że Ty i uczący się będziecie online w tym samym czasie. To zdecydowanie wymaga trochę przyzwyczajenia, ale kiedy już poeksperymentujesz z tą zmianą i opanujesz ją, przekonasz się, że jest to niezwykle pouczające doświadczenie.

Asynchroniczne uczenie się nie jest nowością...

Asynchroniczne uczenie się może być kojarzone z niedawną rewolucją online, ale ludzie uczyli się w ten sposób na długo przed tym, jak Internet zawładnął naszym życiem. Mówię tu o skromnej książce.

Wiele lat temu uczyłem na UT Dallas. Stałem się naprawdę dobry w nauczaniu mojego przedmiotu związanego z CS, i za każdym razem, gdy uczyłem tego samego, raz za razem, pamiętam, że myślałem: gdybym mógł po prostu umieścić to wszystko online, a studenci mogliby to robić we własnym tempie, to byłoby niesamowite!

Ale w tamtych czasach nie było zbyt wielu platform do nauki online, a te, które istniały, nie były tak dobre. Więc jedynym sposobem, aby się za to zabrać było napisanie książki. I tak też zrobiłem. Podobnie jak wielu innych nauczycieli w tamtych czasach.

Pisanie książek jest formą asynchronicznego uczenia się: ty jako nauczyciel spisujesz wszystko, ludzie kupują twoją książkę i czytają ją, podczas gdy ty - autor - nie jesteś w tym samym miejscu z nimi, w tym samym czasie.

Oczywiście, teraz możemy zrobić to o wiele lepiej.

...To jest teraz wszędzie...

Na przykład, możesz stworzyć kurs w swoim systemie zarządzania nauczaniem jako serię modułów i zdecydować, że te moduły muszą być wykonane w kolejności, ponieważ opierają się na sobie nawzajem, lub pozwolić uczącym się na wykonanie modułów w dowolnej kolejności. Każdy moduł może być filmem, który nagrałeś na dany temat, możesz go uzupełnić o osadzony plik PDF, kilka dokumentów Microsoft, które są istotne, linki do zasobów innych firm, linki do YouTube, itp. Studenci mogą zalogować się do systemu w dowolnym momencie, nawet o 3 nad ranem, kiedy Ty śpisz, i uzyskać dostęp do każdego modułu w ustalonej przez Ciebie kolejności.

Możesz również ustalić inne ważne zasady w kursie, takie jak rodzaj i częstotliwość ocen lub obowiązkowy dowód opanowania materiału przed przejściem do następnego modułu. Na przykład, po obejrzeniu filmu i zapoznaniu się z dodatkowymi notatkami, studenci mogą przystąpić do pewnego rodzaju quizu po każdym module i muszą uzyskać co najmniej 80% punktów, aby pokazać swoje opanowanie materiału przed przejściem do następnego.

Niektórzy nauczyciele już to robią; nazywają to "odwróconą klasą". W odwróconej klasie, uczniowie oglądają filmy lub przechodzą przez lekcje zanim pójdą do klasy, więc cenny czas podczas zajęć jest wykorzystywany do wyjaśnienia pojęć, bardziej dogłębnego zbadania tematu i ogólnie upewnienia się, że każdy może przejść do następnej lekcji bez oczywistych luk w wiedzy.

Czytaj więcej: Flipped Classroom

Dla tych nauczycieli, którzy prowadzili odwrócone klasy, asynchroniczne uczenie się jest bardzo dobrze znanym terytorium.

Dla tych, którzy tego nie zrobili, musisz wiedzieć, że miłą rzeczą w przyjęciu asynchronicznego sposobu myślenia jest to, że nie tylko Twoi uczniowie mogą wziąć udział w kursie kiedy tylko chcą, ale oznacza to również, że następnym razem, gdy będziesz uczył tego samego kursu, możesz skorzystać z wszystkich materiałów, które już nagrałeś i ponownie wykorzystać je semestr po semestrze, co znacznie ułatwi im życie.

...I to się nigdzie nie wybiera

Jedynym pozytywnym aspektem obecnej sytuacji na świecie jest to, że nauczyciele, którzy muszą zarządzać zdalnym nauczaniem, staną się o wiele lepsi w nauczaniu asynchronicznym, a kiedy już to zrobią, myślę, że dzięki temu staną się bardziej efektywnymi nauczycielami w ogóle - będą w stanie przekazywać swoją wiedzę i angażować studentów bez konieczności przebywania w tym samym pomieszczeniu w tym samym czasie.

Przyjęcie asynchronicznego sposobu myślenia naprawdę pomoże ci stać się lepszym nauczycielem, kiedy wszystko wróci do normy.